piątek, 15 grudnia 2023
Z dziejów Powiśla - tomik z artykułami prezentującymi dzieje regionu
Zatrzymane w kadrze. Powiśle i Żuławy w latach 1945-1990
czwartek, 14 grudnia 2023
Ryjewo po 1945 roku - przynależność administracyjna
Ryjewo to miejscowość gminna, która przed 1945 rokiem przynależała do powiatu sztumskiego. Jednakże historia związana z przynależnością administracyjną tej wsi w okresie powojennym była nieco bardziej złożona. W pierwszych latach po wojnie do powiatu sztumskiego nie należała gmina Ryjewo. Wprawdzie u progu tworzenia polskiej administracji na poziomie powiatu w 1945 roku Ryjewo i okoliczne miejscowości tworzące gminne przypadły, zgodnie ze wcześniejszym podziałem administracyjnym, powiatowi sztumskiemu. Niemniej jednak radziecka komendantura wojenna w Kwidzynie w porozumieniu ze sztumską zdecydowała o tymczasowym odłączeniu gminy Ryjewo od powiatu sztumskiego i przyłączeniu jej do powiatu kwidzyńskiego. Po zakończeniu działalności komendantury wojennej Ryjewo miało powrócić do Sztumu, ale w związku z faktem, że tak się nie stało powstał zatarg o terytorium. Powrotu chciała miejscowa ludność oraz władze powiatu sztumskiego. Argumentacja sztumskiego starostwa dotycząca konieczności powrotu w granic powiatu sprzed 1945 roku oparta była na bliskości Ryjewa i Sztumu oraz powiązaniom gospodarczym. Ostatecznie okolice Ryjewa przyłączono do powiatu sztumskiego w 1955 roku. Sytuacja ta trwała do 1975 roku, kiedy zdecydowano się na likwidację administracji szczebla powiatowego. Po reaktywacji powiatów gmina Ryjewo należy do powiatu kwidzyńskiego.
poniedziałek, 4 grudnia 2023
Wystawa poświęcona Mikołajowi Kopernikowi w piwnicach sztumskiego zamku
niedziela, 3 grudnia 2023
Kościół katolicki w Starym Targu
sobota, 2 grudnia 2023
Kadr z dziejów Koniecwałdu
czwartek, 30 listopada 2023
Andrzejki w Starym Targu
Andrzejki w Starym Targu w 1970 r. (fot. ze zbiorów K. Zdziennickiego)
W czasach PRL na ziemi sztumskiej popularne były zabawy andrzejkowe, które były okazją do integracji lokalnej społeczności. Powyższe zdjęcie prezentuje tego typu spotkanie w Starym Targu z 1970 roku. W wydarzeniu uczestniczyła m.in. Irena Szturo (pierwsza od lewej). Była to znana mieszkanka Sztumu, która w latach 60. i 70. XX wieku prowadziła liczne warsztaty z zakresu prowadzenia gospodarstwa domowego w poszczególnych miejscowościach Powiśla.
Jeśli uda się Państwu zidentyfikować pozostałe osoby uczestniczące w wydarzeniu to zapraszamy do komentowania posta lub wysłania maila na adres: mgdsztum@gmail.com.
wtorek, 26 września 2023
Rozejm altmarski w pigułce
Głaz upamiętniający rozejm przy Urzędzie Gminy w Starym Targu (źródło: Wikipedia) |
Na jego mocy Szwedzi zatrzymali Inflanty na północ od Dźwiny wraz z Rygą, a także zatrzymali wszystkie porty pruskie, tj. Tolkmicko, Elbląg, Braniewo, Piławę i Kłajpedę. Z kolei Rzeczpospolita utrzymała kontrolę nad Gdańskiem, Królewcem i Puckiem. Z kolei Malbork, Sztum, Gdańska Głowa i Żuławy Wiślane zostały przekazane w sekwestr na rzecz elektora brandenburskiego Jerzego Wilhelma.
Rozejm w Altmarku był niekorzystny dla strony polskiej, jednakże korzystniejsze unormowania przyniósł rozejm w Sztumskiej Wsi zawarty z 1635 roku.
wtorek, 12 września 2023
Rozejm w Sztumskiej Wsi w pigułce
Głaz w Sztumskiej Wsi (źródło: Wikipedia) |
wtorek, 5 września 2023
Bitwa pod Trzcianem w pigułce
Uczestnicy rajdu rowerowego przy pomniku upamiętniającym wiktorię pod Trzcianem |
Na całość batalii składają się 3 główne potyczki podczas, których uciekające wojska szwedzkie dowodzone przez króla Gustawa II Adolfa poniosły klęskę z oddziałami polskimi hetmana polnego koronnego Stanisława Koniecpolskiego oraz cesarskimi gen. Jana Jerzego Arnheima (Arnima). Nikogo nie powinna dziwić obecność wojsk cesarskich, gdyż ta wojna była polskim epizodem ogólnoeuropejskiego konfliktu -wojny trzydziestoletniej. Wówczas Rzeczpospolita była sojusznikiem Habsburgów.
Przybycie do Prus Królewskich wojsk cesarskich spowodowało konieczność zmiany planów Gustawa Adolfa odnośnie do kampanii 1629 r., która miała ostatecznie zakończyć wojnę z Polską. Król Gustaw Adolf nie chciał dopuścić do połączenia sojuszniczych armii, ale jego plan zawiódł. Czerwcowy marsz z Malborka na Grudziądz nie doprowadził do osaczenia oddziałów Arnima, które zdołały się połączyć z armią polską. Z powodu przewagi wojsk przeciwnika Gustaw Adolf zdecydował się na odwrót w kierunku Kwidzyna, a następnie Malborka. Przed bitwą armia szwedzka, stacjonująca w mieście nad Liwą, chciała niepostrzeżenie wyruszyć z Kwidzyna. Doświadczony taktyk, jakim był Lew Północy popełnił jednak błąd, gdyż w drodze rozdzielił wojsko zarówno pod względem czasowym, jak i traktu, Jedna z dróg prowadziła przez Trzciano, Straszewo, Pułkowice do Nowej Wsi, gdzie wojska miały się połączyć.
Hetman Stanisław Koniecpolski, który znał ruchy nieprzyjaciela obmyślił plan wymagający od wojska szybkości oraz bardzo sprawnego współdziałania. Zaplanował pogoń, która miała zaskoczyć Szwedów poprzez objęcie ich z prawego skrzydła, co miało zablokować marsz na północ. Jeszcze przed główną bitwą doszło do niewielkiej utarczki przy moście nad rzeką Liwą w okolicach Szadowa. Następnie wojska starły się pod Trzcianem. Zwycięstwo w tym, etapie przyniósł atak z ukrycia polskiej husarii. Zmusiło to Szwedów do ucieczki w stronę Straszewa. Polacy jednak nie odpuścili wrogowi i wznowili gonitwę. W sąsiedniej wsi na niedobitków czekały posiłki, które wspólnie uszykowały się ponownie do walki. Kolejne stracie dla armii polsko-cesarskiej również zakończyło się sukcesem. .
Król Gustaw Adolf dowiedział się o klęsce jaką dwukrotnie odniosło szwedzkie wojsko. Władca ocenił groźną sytuację, dlatego pod Pułkowicami zebrał 2000 kawalerii i postanowił osobiście poprowadzić oraz dowodzić podczas boju. Starcie było zacięte. Ciekawostką może być fakt, że królowi szwedzkiemu udało się uniknąć śmierci lub niewoli. Lew Północy po bitwie miał stwierdzić: Tak wielkiej łaźni nigdym nie zażywał. Klęska kawalerii szwedzkiej w tym etapie naraziła na niebezpieczeństwo piechotę maszerującą w stronę Sztumu. Jednakże ostatni regiment jazdy składający się z niedobitków spod Trzciana wstrzymał atak polsko-cesarski, co wystarczyło, aby piechota zdążyła umknąć za mury miasta. Tam też schronił się ocalały król Gustaw Adolf, który pod osłoną nocy umknął do Malborka.