Dotychczas ukazało się już 10 numerów, a pierwszy z nich powstał w 2007 roku. Wówczas to Michał Kargul i Krzysztof Korda widząc potrzebę publikowania badań, głównie młodych osób, na temat Kociewia postanowili założyć powyższe czasopismo. W pierwszym numerze ubolewali nad faktem, iż, „wielu badań związanych z historią i kulturą naszego regionu [Kociewia – K. Z.] nie publikuje się, przez co są niedostępne”. Ponadto jak zaznaczyli redaktorzy: „ważnym motywem leżącym u źródeł powstania tego czasopisma była chęć przedstawienia wszystkim zainteresowanym pracy, historii i ducha Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego”, które rozwija ruch regionalny nie tylko na Kaszubach, ale także na terenie innych części Pomorza.
Rocznik z reguły podzielony jest na trzy części. Pierwsza z nich obejmuje tematykę w następujących działach: „społeczeństwo, kultura, język”. Druga natomiast poświęcona jest historii regionu („z kociewsko-pomorskich dziejów”). Z kolei część trzecia przedstawia informacje „z życia zrzeszenia”. Niekiedy też publikowane są materiały źródłowe. Drobnym mankamentem jest brak działu z recenzjami. Jednakże czasopismo to charakteryzuje różnorodność tematyczna. Co ciekawe znalazła ona odzwierciedlenie w tytule. Jak zaznaczyli w pierwszym numerze redaktorzy rocznika: „Nasz periodyk nazwaliśmy »Tekami«, po pierwsze ze względu na różnorodność prezentowanych materiałów, po drugie, na ich niejednolitość pod względem formalnych”.
Warto podkreślić, że wydawcy „Tek Kociewskich” nieodpłatnie dystrybuują czasopismo podczas spotkań promocyjnych. Wszystkie numery również zamieszczane są w wersji elektronicznej w sieci internetowej, niegdyś w Kociewskiej Bibliotece Internetowej, a obecnie w Skarbnicy Kociewskiej pod adresem www.kociewie.net. Pierwszy numer z 2007 roku wyszedł w wersji elektronicznej. W 2016 roku postanowiono nadrobić zaległości i udostępnić wydrukowaną brakującą pozycję. Od drugiego rocznika dzięki pozyskaniu środków finansowych redakcja nieprzerwalnie co roku wydaje wersję papierową „Tek”.
Na łamach rocznika można odnaleźć artykułów stałych współpracowników, jednakże z roku na rok grono piszących się powiększa. Są wśród nich również osoby znane czytelnikom „Prowincji”. W czasopiśmie jak wcześniej wspomniałem poruszane są tematy spoza Kociewia, w tym z terenu Powiśla i Żuław. Można tu wymienić m.in. artykuł Waldemara Gwizdały (Drewniane budownictwo ludowe Żuław - nr 2), Szczepana Michmiela (Zbrodnia w Szymankowie – 1 września 1939 – nr 3) Andrzeja Lubińskiego (Kontakty Towarzystw Rolniczych i Spółek Pożyczkowych Powiśla i Ziemi Gniewskiej w XIX wieku – nr 7), Grzegorza Wolińskiego (Śmieszne nazwy na Powiślu - nr 8), Aleksandry Paprot (Co o Żuławach każdy wiedzieć powinien? – nr 10). Warto też dodać, że od 2015 roku na zaproszenie Towarzystwa Miłośników Ziemi Sztumskiej zorganizowane zostały dwie powiślańskie promocje rocznika w Sztumie.
Kociewie, które sąsiadujące zarówno z Powiślem, jak i Żuławami mając na rynku wydawniczych m.in. opisywane wyżej „Teki Kociewskie” oraz wydawany od 1986 r. „Kociewski Magazyn Regionalny” może dawać przykład w kształtowaniu regionalizmu. Warto dodać, że ten temat w ubiegłym roku został poddany dyskusji na debacie „Pomorskie czasopisma regionalne a współczesny ruch regionalny” (podsumowanie mojego autorstwa z tej debaty można znaleźć w nr 10 „Tek Kociewskich”). W tym miejscu z okazji jubileuszu wydawniczego życzę kolejnych ciekawych numerów tego rocznika.
(Szerzej przedstawiłem temat na łamach 28 numeru "Prowincji")
(Szerzej przedstawiłem temat na łamach 28 numeru "Prowincji")
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz